Jeśli należysz do osób, które w czasie urlopu chcę odpocząć od zgiełku i w spokoju cieszyć się pięknymi widokami i bliskością przyrody, z pewnością przyda Ci się nasza lista mniej uczęszczanych miejsc w polskich górach. Gdzie w góry bez tłumów? Warto odwiedzić m.in. szlaki turystyczne w Beskidach i Bieszczadach lub Góry Izerskie.
Spis treści:
Dlaczego warto wybrać się na wycieczkę w góry bez tłumów?
Wędrówka szlakiem turystycznym, na którym spotykamy tylko niewielu ludzi, ma wiele zalet, których próżno szukać w bardziej zatłoczonych miejscach. Wiele osób czuje, że tylko w izolacji może doświadczyć ciszy i spokoju, które umożliwiają im pełne cieszenie się widokami zapierającymi dech w piersiach i bliskością natury. Taka wędrówka w pojedynkę lub tylko w najbliższym gronie jest dla nich prawdziwym relaksem, który umożliwia dużo lepsze „naładowanie baterii”, niż przebywanie np. na zatłoczonej plaży lub wybór szlaku, na którym nieustannie kogoś spotykają.
Samotność na trasie niesie też ze sobą oczywiście pewne niebezpieczeństwa: trudniej jest uzyskać pomoc w razie potrzeby, nie ma kogo zapytać o drogę, wzrasta też ryzyko napotkania na drodze dzikiego zwierzęcia. Jeśli jednak takie trudności są Ci niestraszne, koniecznie wybierz się w mniej znane miejsce, w którym na pewno nie będziesz stać w kolejce na szczyt!
Tatry mniej znane
Myśląc o Tatrach, przeciętny polski turysta bierze pod uwagę przede wszystkim noclegi w Zakopanem i tak popularne destynacje jak Morskie Oko, Giewont, Kasprowy Wierch czy Dolina Pięciu Stawów. Wybierając się tam w sezonie, można spodziewać się tłumów i nawet kilkugodzinnych kolejek na szczyt. A to odstrasza miłośników górskich przygód, którzy nie lubią towarzystwa wielu ludzi. Chcąc cieszyć się ciszą, wystarczy jednak wybrać rejony z dala od zgiełku, które mogą być równie atrakcyjne.
Chcesz odpoczywać w spokoju? Wybierz pensjonat w którejś z pobliskich wsi (np. Bukowina Tatrzańska, Murzasichle, Małe Ciche), a wycieczki zaplanuj np. w takie miejsca jak:
- Smreczyński Staw,
- Wielki Kopieniec,
- Dolina Małej Łąki,
- Kopa Kondracka,
- Dolina Tomanowa.
Bieszczady bez tłumów — czy to możliwe?
W ostatnich latach coraz większa liczba turystów odwiedza Bieszczady. Można tu jednak nadal znaleźć miejsca, które są zdecydowanie mniej zatłoczone niż inne. Rajem dla miłośników gór bez tłumów jest np. Łopiennik, Hyrlata, Dział lub pasmo graniczne wzdłuż granicy polsko-słowackiej. W sezonie letnim zdecydowanie lepiej nie planować wycieczek na Połoniny czy nad Solinę.
Pieniny Spiskie
Pieniński Park Narodowy to wiele pięknych miejsc, które nie są bardzo zatłoczone. W tym kontekście warto zwrócić uwagę zwłaszcza na Pieniny Spiskie. Obowiązkowo trzeba tutaj wejść na górę Żar, skąd rozciąga się piękny widok na pobliską panoramę Tatr.
Góry Izerskie
Góry Izerskie to jedno z mniej znanych pasm, które zachwycają pięknymi widokami i umożliwiają cieszenie się nimi w spokoju. Należąca do Korony Gór Polskich Wysoka Kopa to szczyt, który powinien odwiedzić każdy prawdziwy miłośnik gór. W okolicy znajduje się też wiele innych ciekawych miejsc, które wciąż nie są bardzo uczęszczane, zwłaszcza poza sezonem.
Góry Sowie
To piękne pasmo górskie z wieloma ścieżkami pieszymi i rowerowymi, wśród których każdy turysta znajdzie coś dla siebie. Idealne miejsce dla osób, które szukają na wakacjach ciszy i spokoju. Chcąc uniknąć tłumów, lepiej nie wybierać się w sezonie na najbardziej popularny szczyt, czyli Wielką Sowę. Jednak bez obaw: sieć szlaków jest naprawdę rozbudowana i bez problemu trafisz na taki, który wydaje się niemal nietknięty ludzką stopą.
Jak widać, polskie góry to nie tylko najbardziej znane, oblegane miejsca! Aby w pełni cieszyć się urlopem, wybierz jedno z przedstawionych miejsc, które pozwolą Ci znaleźć spokój i sprzyjają całodziennym wędrówkom. Jeśli mimo wszystko wolisz wycieczkę w jedno z najpopularniejszych miejsc, lepiej zrób to poza sezonem. Od października do kwietnia nawet na najsłynniejszych tatrzańskich szlakach jest dużo luźniej, niż w lipcu albo sierpniu.

Pasjonat podróży, odkrywania nowych miejsc i spontanicznych przygód. Choć nie jest zawodowym globtroterem, w każdą wolną chwilę wyrusza w drogę – czy to w góry, nad morze, czy do zapomnianych miasteczek. Uwielbia poznawać lokalne kultury, smakować tradycyjne potrawy i nawiązywać nowe znajomości.